niedziela, 28 grudnia 2014

3 LISTOPAD

Wiktorek dziś rozpoczął 4 cykl przeciwciał. W tamtym tygodniu podczas interleukiny mieliśmy 2 bardzo wysokie gorączki... a od piątku walczyliśmy z biegunką, ale dziś na szczęście wszystko unormowało się przez morfinę.

Jak zwykle, standardowo, przyszliśmy na oddział, zameldowaliśmy się w naszej "camerze", pobranie krwi, bez igły, bo z nowego kateteru (który zaczął działać  ) jakiś plus... później podłączenie leków. Sala giochi z Maestra i standardowo po interleukinie (niewysoka) gorączka, a po morfinie pół dnia spania, od 14.00 do 21.30... Poza tym Wiktor jest w dobrej formie apetyt jeszcze dopisuje i oby tak zostało  


Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz