sobota, 28 czerwca 2014

:)

Kochani.... wyjazd tuż...tuż... czas na małe podsumowanie przed opuszczeniem kraju 
My co prawda jeszcze nie spakowani, ale mamy naładowane akumulatorki dobrą energią płynącą od Was z serducha 
Od naszych Darczyńców, Rodaków, za każdy przysłowiowy "grosik", za każde udostępnienie, za miłe słowa otuchy, za modlitwę....
Od naszych kochanych dziewczyn "Pomagaczek-wolontariuszek" ( Paulina, Kasia, Beata, Patrycja, Gosia, Natalia, Agnieszka... dziewczyny jak kogoś pominęłam to dajcie znać) bez których, by się to wszystko nie rozkręciło, bo z moją sklerozą nie ogarnęłabym większości zadań jakie miałam do zrealizowania, żeby z ich pomocą przybliżyć Wiktor Karpiński - Dajmy szansę Nadziei. do terapii GD-2.
Od zespołu SiePomaga i You Can Be My Angel Foundation za super współpracę i rewelacyjne efekty 
Od naszych lokalnych społeczności, łącznie z cudownymi harcerkami i dziećmi w szkołach, które się mobilizowały dla Wiktorka i organizowały zbiórki, alby mu zapewnić utrzymanie na start we Włoszech.
Od najbliższych, rodziny i przyjaciół za wsparcie i pomoc 
Pierwsza transza za badania kontrolne i terapię GD-2 opłacona, możemy jechać  przed nami jeszcze dwie transze....
Dziękujemy za wszystkie pieniądze i prosimy o jeszcze, abyśmy we Włoszech nie musieli się martwić,że nie starczy na całość leczenia.... dobrze Wam idzie Kochani i prosimy, aby ta fala dobra nie malała, a wręcz przeciwnie... czekamy na tsunami, czyli na moment kiedy zielona kreseczka nawww.siepomaga.pl/zyciebezraka będzie zapełniona  
Pozdrawiamy gorąco z Wiktorkiem wszystkich i każdego z osobna, bo mimo moich szczerych chęci, aby zrobić to osobiście jest to niemożliwe 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz