czwartek, 3 lipca 2014

Trepanobiopsja i NYNKA :)

Wiktorek miał dziś robiona trepanobiopsję i mimo obaw udała się prawie bezboleśnie ale niestety musiał być trochę kłuty igłami, 2 wenflony i igła do portu... potrzebowaliśmy do narkozy, później do badań, a w innym szpitalu do podania znacznika promieniotwórczego przed jutrzejszym badaniem MIBG.

Wiktor dopiero kładzie się spać i przypomniało mu się,że nie ma swojej NYNKI kto wtajemniczony to wie jak ona wygląda, ja mogę tylko opowiedzieć,że kiedyś... na początku leczenia była to pieluszka tetrowa... a dziś to jest kawałek szmatki z kilkoma supłami dodałabym zdjęcie,ale wstyd w Genovie mam ją w torebce zawsze przy sobie,ale miałam nadzieje,że skoro w drodze do Włoch jej nie chciał to może zapomni

3majcie kciuki, aby jutrzejsze MIBG i wynik trepanobiopsji, który jest w opracowaniu wyszły pomyślnie

pozdrawiamy wszystkich gorąco, buziaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz